Ось ще одна згадка про Гвіздецький замок. Правда на польській мові.
Якщо хтось зможе перевести на Українську мову буду вдячна.

Tymczasem (juz zapewne 12 VIII 1531g.) Raresz pchnal z Czerniowiec
na Pokucie 6 tysiecy jazdy pod dowodztwem
perkulabow: czerniowieckiego - Barnowskiego, i chocimskiego
- Wlada. Zadaniem ich bylo nie tylko rozpoznanie
glownych sil polskich, ale przede wszystkim zniszczenie
oddzialow przeciwnika we wschodnim Pokuciu i opanowanie
Gwozdzca. Zdobycie tego waznego punktu strategicznego
otwieralo droge na Kolomyje (Pokucie Wschodnie),
Obertyn (Pokucie Srodkowe) i Horodenke (Podole Pokuckie).
Dawalo wiec podstawe do dalszych dzialan prowadzonych
juz przez glowna armie hospodara7. Barnowski
i Wlad traktem przez Szepienice dotarli 13 sierpnia do
granicznego Kolaczyna. Nie probowali zdobywac odleglego
o blisko 4 km Sniatynia, lecz - dazac do zaskoczenia
zalogi w Gwozdzcu - od razu skierowali sie droga przez
Hankowce na polnocny zachod. Odkryte, pagorkowato-
rowninne tereny Pokucia Kolomyjskiego i Sniatynskiego,
z ich lakami i uprawnymi gruntami, uniemozliwily
jednak skryty marsz pod Gwozdziec. Moldawianie musieli
wiec przystapic do regularnego oblezenia zamku.
Miasteczko Gwozdziec lezy na zachodnim brzegu rzeczki
Czerniawy przy drodze ze Sniatynia do Kolomyi.
W odleglosci 2,5 km na zachod od rzeki wznosil sie zamek.
U jego stop przycupnelo na skraju lasu od polnocy miasteczko,
ktore jeszcze w XIX w. jako wies Stary Gwozdziec
zaznaczone bylo na mapach austriackich. Moldawianie
nadeszli od wschodu droga sniatynska i po sforsowaniu
Czerniawy podeszli skrajem lasu pod umocnienia zamku.
Zaloga Gwozdzca dowodzil Maciej Wlodek. Skladala sie
ona z wlasnej choragwi rotmistrza liczacej 186 jezdzcow
oraz kilkudziesieciu slug zamkowych wlasciciela zamku
- Tworowskiego. Wsrod zacieznych bylo 124 husarzy
(w tym 6 z rusznicami), 36 strzelcow (8 rusznic) i 26
kopijnikow. Lacznie zamku bronilo co najmniej 200 ludzi
uzbrojonych w kilkanascie rusznic i kilkadziesiat lukow.
Przeciwko sobie mieli az 6 tysiecy zolnierzy moldawskich
uzbrojonych w znacznej czesci we wschodnie luki.
Od 15 sierpnia przez kilka dni trwaly nieustanne szturmy
do drewnianych umocnien zameczka. Wlodek bronil sie
bardzo dzielnie. Rozstawil umiejetnie strzelcow z pocztow
Feliksa Sierakowskiego, Waclawa Wlodka, Jerzego Podhoreckiego,
Stanislawa Zelezki, Jana Kobylowlockiego,
Jana Zoratynskiego, Mikolaja Trzcianskiego, Mikolaja
Dawidowskiego, Jakuba Dabskiego, Jana Czelinskiego
oraz Kaspra i Bartosza Hermanowskich. Stanowiska
obroncow znajdowaly sie przy strzelnicach w wiezy oraz na
blankach palisady walowej.
Strzelcy prowadzili ogien czolowy opierajac lufy rusznic
o brzegi drewnianych scian. Owczesne rusznice wazyly 10
-15 kilogramow i razily atakujacych z odleglosci 100 - 150 m.
Ladowanie i strzelanie bylo bardzo powolne - trwalo
kilkanascie minut. Rozrzut broni palnej byl duzy, totez nie
probowano z niej mierzyc, poprzes